Jak dla mnie jedno z najlepszych - chyba dlatego, że preferuję ciasta kruche. Poza tym nie jest skomplikowane i przygotowuje się je stosunkowo szybko.
Idealne do popołudniowej kawy i herbaty.
Składniki:
- 3 szkl mąki pszennej
- 1 kostka zimnego masła/margaryny
- 1 szkl drobnego cukru
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao naturalnego
- słoik kwaśnego dżemu/powideł lub mogą być też świeże owoce typu śliwki, agrest
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy 3 łyżki cukru, proszek do pieczenia, żółtka oraz margarynę pokrojoną w kostkę.
Najlepiej będzie ciasto wyrobić przy pomocy haczyków miksera, ale można też ręcznie. Należy jednak pamiętać aby robić to szybko i samymi końcówkami palców.
Wyrobione ciasto podzielić na 3 części, do jednej z nich dodać 3 łyżki kakao.
Schłodzić ciasto w lodówce przez min 30 minut.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Można upiec to ciasto także w prodiżu wtedy spód smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą :)
Między czasie z białek, które nam zostały ubijamy pianę. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier i dalej ubijamy aż nasza piana stanie się błyszcząca.
Rozwałkowujemy jeden biały kawałek, a następnie smarujemy go dżemem.
Kolejna warstwa to poskubane czarne ciasto.
Następnie wykładamy ubitą pianę z białek.
Na samą górę skubiemy białe ciasto. (można zetrzeć je na tarce o grubych oczkach).
Piec ok 45 min w 180 stopniach z termoobiegiem.
Po upieczeniu i ostygnięciu ciasta wierzch można posypać cukrem pudrem.
Rada!!
Kiedy pieczesz kruche ciasta składniki muszą być zimne - prosto po wyjęciu z lodówki.